niedziela, 15 września 2013
Od Violetty Do Thomasa
Z sali muzycznej dobiegały jakieś hałasy postanowiłam to sprawdzić.Okazał się,że to Był Tomas grający na fortepianie: -Czym zawini ci ten fortepian?-spytałam. -Nie mogę trafić w jedną nudę-odpowiedziała ze złością. -Mogę spróbować?-zapytałam. -Pewnie-powiedział. Usiadłam obok niego i zaczęliśmy grać razem:https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=W8zzNo7RSxs (Tomas?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz