-Naprawdę?-zapytałam zdziwiona.-Leon może i tak było,ale już tak na pewno nie jest Tomas mi wszystko wyjaśnił i jesteśmy teraz parą i sądzę,że z tobą i Violettą będzie podobnie i dziś z nią pogadam a jutro powiem ci co mi powiedziała-dodałam idąc do domu Violetty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz